Poszukujemy - Odkrywamy

Poszukujemy - Odkrywamy

czwartek, 27 czerwca 2024

Podwodne fabryki zbrojeniowe!

Pod koniec II wojny światowej gospodarka zbrojeniowa Rzeszy podlegała Albertowi Speerowi, który, rozumiejąc potrzeby przemysłu, starał się usilnie o zwiększenie ilości siły roboczej w przedsiębiorstwach jego resortu. Na tym tle dochodziło do pogłębienia różnicy zdań między Himmlerem a Speerem. Speer bowiem nie aprobował planów budowy przez SS nowych, konkurencyjnych przedsiębiorstw zbrojeniowych; Himmler bowiem, wykorzystując władzę nad więźniami, zmierzał do wzniesienia w podległych SS obozach koncentracyjnych nowoczesnych wytwórni uzbrojenia wojsk lądowych. 


Po zamachu na Hitlera całkowite kierownictwo nad nowymi rodzajami broni (w tym rakietowej) przejęło SS. W dokumencie z 4 marca 1944 Göring stwierdzał:

“Jeśli chodzi o utworzenie bezpiecznych przed nalotami miejsc produkcji w dużych jaskiniach i nowych sztolniach - wymagane roboty budowlane zleci Ministerstwo Uzbrojenia i Produkcji Wojennej Reichsführerowi SS. Reichsführer SS przekaże przeprowadzenie wymaganych prac budowlanych Szefowi Głównego Zarządu Gospodarczego SS - Obergruppenführerowi i generałowi Waffen SS Pohlowi, i ustali jako osobę odpowiedzialną SS Gruppen - Führera i generała - leutnanta Waffen SS Dr. Inż. Kammlera. Reichsführer SS dostarczy wystarczającą ilość więźniów do prac pomocniczych przy budowach i produkcji”.

Pod zarządem Kammlera powstała, obok Nardhausen, cała sieć podziemnych miejsc produkcji; między innymi montaż końcowy samolotów odbywał się w co najmniej ośmiu takich obiektach. Z czasem Kammler stał się główną osobą decyzyjną w sprawie przenoszenia produkcji w miejsca bezpieczne przed bombardowaniem. 


Natomiast jego szef – Heinrich Himmler, podsyłał mu co jakiś czas nowe pomysły w tym – budowy… podwodnych fabryk zbrojeniowych! Potwierdza to odnaleziona w niemieckich archiwach notatka, w której Himmler pisze do swojego podwładnego: „Uważam, że trzeba się zastanowić nad budową podziemnych fabryk jako podwodnych”! 


Innowacja miała polegać na tym, że zamiast skały lub warstwy ziemi zabezpieczającej przed bombardowaniami, warstwę ochronną miała stanowić woda. Nie wiadomo jednak, czy pomysł został kiedykolwiek gdziekolwiek wykorzystany...