Poszukujemy - Odkrywamy

Poszukujemy - Odkrywamy

wtorek, 8 lipca 2025

Tajemnice Bolkowa

Przed laty redakcja Exploratora rozmawiała z jednym z mieszkańców Bolkowa (rozmowa została nagrana), który od 1945 r. mieszkał przy uliczce prowadzącej na zamek. W jednym z sąsiednich domów mieszkała autochtonka o nazwisku Engelmann, która opowiadała, że pod koniec wojny w Bolkowie pojawiło się sporo wojska niemieckiego, a w pewnym momencie żołnierze nakazali wszystkim okolicznym mieszkańcom pozasłaniać okna i niewyglądać przez nie. Oczywiście ciekawość zwyciężyła i wiadomo było, że na zamek wjechały wówczas trzy samochody ciężarowe.

Relacja jak to relacja – niepotwierdzona ma znikomą wartość.

Ale jakiś czas temu sytuacja się odwróciła – odnalezione dokumenty archiwalne potwierdziły, że temat był po wojnie znany: „Do Przedsiębiorstwa Poszukiwań Terenowych wpłynęło zawiadomienia Obywatela Żaka Tadeusza tej treści, że na terenie „Zamku Bolka” znajduje się w zamurowanym przejściu schodów lochu magazyn materiałów depo b. armii niemieckiej” (…) „Po udaniu się na miejsce komisji faktycznie stwierdzono, że schody z lochu prawego skrzydła zamku kończą się ślepo ścianą niedawno zbudowaną”.

Postanowiono zobaczyć jaką tajemnicę skrywa owe zamurowanie.

„Przywołany na miejsce miejscowy kowal zaczął wybijać przejście. Po wybiciu przejścia okazało się, że schody prowadziły do jednej z sal muzeum w Zamku się znajdującego, stanowiły drugie wejście nie wiadomo kiedy zamurowane”.

Inne informacje mówiły o ukrytych na terenie zamku skórach (?) i przede wszystkim o ukryciu złota przy dworcu kolejowym. Informatorzy zapewne nie wiedzieli wówczas wiele o podziemnych zakładzie przemysłowym, który był przygotowywany w Górze Ryszarda, bo tam właśnie umiejscawiali rzekome skrytki niemieckiego wojska.

O „Złotej Górce” wspominali po wojnie jednak jeszcze inni, dosyć liczni mieszkańcy miasta, tyle, że miała ona znajdować się w innym miejscu niż pobliże dworca kolejowego (obecnie zresztą nieczynnego). Z czasem udało się ustalić, gdzie mniej więcej owa górka się znajduje, ale komu by się chciało w obecnych czasach szukać jakiegoś tam starego złota…